Zmiany w systemie emerytalnym nie należą do szczególnie częstych, a jeżeli już występują, to nierzadko rodzą duże kontrowersje. Warto więc przyjrzeć się i skrupulatnie przeanalizować każdą pojawiającą się w tym zakresie nowinkę. A tego właśnie rodzaju nowum jest wprowadzone do naszego porządku prawnego pod koniec września 2023 roku OIPE, czyli fundusz prywatnego oszczędzania emerytalnego o typowo unijnym, wspólnotowym rodowodzie.
Sami pamiętamy zapewne, jaki wstrząs społeczny towarzyszył podwyższeniu wieku emerytalnego, czy tak zwanej “likwidacji” OFE.
Jest duża szansa, że pomimo zgodnego uchwalenia właściwej ustawy przez polski parlament, a także późniejszego złożenia podpisu przez Prezydenta RP i w efekcie publikacji ustawy w Dzienniku Ustaw, wielu z Czytelników nie zetknęło się do tej pory z pojęciem takim, jak OIPE – ogólnoeuropejski indywidualny produkt emerytalny. Spieszymy zatem z wyjaśnieniem, czym jest i o co chodzi w tym sposobie oszczędzania na emeryturę! Zapraszamy zatem do lektury!
Jaka jest specyfika OIPE?
Skoro mamy już uchwaloną ustawę, możemy przejść do przedstawiania konkretów w niej zawartych. A zatem, jak ukształtowane zostało konto OIPE? Oto podstawowe parametry i założenia tego funduszu emerytalnego:
zwolnienie podatkowe w zakresie 19% podatku od zysków kapitałowych, czyli tak zwanego “podatku Belki”, a więc tak samo, jak w przypadku IKE,
coroczny, relatywnie wysoki limit wpłat, obecnie ustawiony na poziomie 20.805,00 zł – a więc dokładnie taki sam, jak w przypadku IKE,
limit kosztów prowadzenia funduszu maksymalnie do wartości 1% zgromadzonego kapitału (co ciekawe, nie jeden fundusz ETF charakteryzuje się niższymi opłatami!),
transgraniczne inwestowanie, czyli wygodna możliwość przenoszenia kapitału emerytalnego przy ewentualnej przeprowadzce za granicę (tego nie uświadczymy w przypadku typowo polskich produktów).
Podsumowując, OIPE najbliższej do naszego znanego od lat indywidualnego konta emerytalnego, czyli popularnego “trzeciego filaru”. Tak długo, jak w naszym porządku prawnym funkcjonować będzie kłopotliwy podatek Belki, tak też niejeden inwestor z uśmiechem powita możliwość mądrej optymalizacji podatkowej i wybór konta zwolnionego z tego opodatkowania. Tak naprawdę zatem, OIPE nie wygląda źle – no i nikt nikt nie jest zmuszony do korzystania z tego rozwiązania, jest ono dobrowolne.
Co, jeśli nie OIPE?
Konto oszczędnościowe typu OIPE z pewnością ma wiele, opisanych wyżej zalet. Nie oznacza to jednak, że osoby chcące budować swój prywatny kapitał emerytalny nie mają innych ciekawych i godnych uwagi sposobów na oszczędzanie pod kątem jesieni swojego życia. Polskie prawo oferuje zróżnicowane formy inwestowania z myślą o emeryturze, a my obszernie opisaliśmy je w artykule poświęconym budowaniu majątku emerytalnego.
Co więcej, wszystkie te trzy formuły można łączyć ze sobą, a zatem korzystać z największych dopuszczalnych rocznych limitów wpłat. Jeżeli mamy przykładowo w rodzinie męża i żonę i obaj są przedsiębiorcami, to przecież łączny roczny limit (dwa IKE + dwa IKZE + dwa OIPE) przekroczy obecnie zdrowo ponad sto tysięcy złotych!
O podwyższenie emerytury możemy zabiegać także u swojego pracodawcy, a to za sprawą systemu pracowniczych planów kapitałowych (słynne PPK) czy pracowniczego programu emerytalnego (PPE). Na łamach Finlio.pl poświęciliśmy tym zagadnieniom już wiele miejsca, stąd nie pozostaje nic innego, jak tylko odesłać Czytelników do właściwych, kompleksowych poradników na ten temat.
Jak mądrze korzystać z OIPE?
Jeżeli zdecydujemy się na założenie własnego konta unijnego typu OIPE, pamiętajmy, że jest to system skonstruowany pod kątem budowy kapitału emerytalnego. Powinniśmy zatem już od początku nastawić się na długoterminowe oszczędzanie, a nie na zlewarowaną, agresywną spekulajcę.
Rejestrując się do OIPE powinniśmy to czynić z zamiarem nie zrażania się początkową stagnacją lub brakiem wymiernych efektów finansowych.
Oszczędzanie na emeryturę cechuje się bowiem przede wszystkim umiejętnym wykorzystaniem (magicznego w uznaniu wielu) procenta składanego, gdzie z roku na rok nasz gromadzony kapitał rośnie w sposób zbliżony do ruchu kuli śnieżnej.
OIPE na początek będzie należało do rzadkości
Nie ma się co oszukiwać, że czeka nas od razu fala wniosków o dołączenie do OIPE, podobna chociaż do rekordowej ilości wniosków złożonych w ramach programu Bezpieczny Kredyt. Docierają do nas informacje od rozmaitych towarzystw funduszy inwestycyjnych (TFI), że najpierw skupiają się one na przygotowaniu atrakcyjnej oferty IKE i IKZE, a dopiero w drugiej kolejności zajmą się nowością w postaci unijnego konta OIPE. Tak w zasadzie to nie ma się czemu dziwić. W końcu ani IKE, ani IKZE nie są u nas jeszcze normą i chociaż rzeczywiście z roku na rok ilość uruchamianych rachunków oszczędnościowych tego typu rośnie.
Nadal mamy duży bufor osób, które nie zdecydowały się na budowanie prywatnego kapitału emerytalnego. Skoro zatem nawet funkcjonujące od wielu lat indywidualne konto emerytalne i indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego nie przyciągnęły jeszcze rzeszy klientów, OIPE musi być dopiero porządnie poznane. Z pewnością pomoże w tym skuteczny marketing lub odpowiednia, uświadamiająca akcja społecznościowa.
Dlaczego warto w ogóle odkładać na emeryturę?
Oszczędzanie na emeryturę daje ci większą kontrolę nad swoją przyszłością finansową. Możesz uniknąć uzależnienia od świadczeń emerytalnych lub innych programów społecznych, co pozwala zachować niezależność i autonomię w zakresie decyzji finansowych.W miarę jak średnia długość życia rośnie, tak samo rośnie potrzeba posiadania wystarczających oszczędności na emeryturę, aby pokryć koszty życia przez długie lata po przejściu na emeryturę.
Osobiste oszczędności pozwalają na gromadzenie środków na emeryturę, które mogą zapewnić ci godne życie po zakończeniu kariery zawodowej.
Inflacja, czyli wzrost cen dóbr i usług, może obniżyć siłę nabywczą twoich pieniędzy. Dobre inwestycje na emeryturę, w tym portfel należycie dobranych akcji, obligacji, kryptowalut, a może i surowców, niezależnie od “opakowania” w postaci konkretnego typu funduszu lub konta emerytalnego, mogą pomóc utrzymać wartość twoich oszczędności w miarę jak koszty życia rosną.
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.