Raportując regularnie bieg wydarzeń na rynku kryptowalut, nie da się nie zauważyć, że październik 2023 r. był niezwykle udany dla Bitcoina. Kurs tej kryptowaluty wzrósł aż o 29% na przestrzeni miesiąca, podczas kiedy zarówno notowania akcji, jak i obligacji podążały głównie na południe. Łączna kapitalizacja Bitcoina zbliża się do 700 miliardów dolarów, co czyni ją porównywalną z wyceną całego Bershire Hathaway!
Bessa kryptowalutowa zdaje się powoli odchodzić w zapomnienie, a na rynek krypto wyraźnie pompowany jest nowy kapitał. Gdzie tym razem zawędrujemy i jakie projekty okażą się szczególnie udane? To pokaże przyszłość!
Przyjrzymy się zatem bliżej obecnym uwarunkowaniom, wpływającym na wartość Bitcoina i zastanówmy się wspólnie, gdzie tak naprawdę szukać rzeczywistego uzasadnienia dla tak ambitnych wzrostów? Czy to tylko i wyłącznie spekulacja lub efekt zamykania nadmiernie lewarowanych pozycji? A może optymizm inwestorów ma swoje racjonalne, rynkowe przesłanki?
Jak wygląda sytuacja Bitcoina na jesień 2023 roku?
W chwili pisania tego artykułu za jednego Bitcoina na giełdach kryptowalutowych, takich jak chociażby Binance, trzeba zapłacić około 35.000 USD. Do niedawna wyceny wynosiły zaś prawie dziesięć tysięcy dolarów mniej! Co ciekawe, wzrostom najważniejszej na świecie kryptowaluty towarzyszy wyraźnie byczy sentyment. Wskaźnik "Fear and Greed Index”, publikowany przez serwis CoinMarketCap, momentalnie podskoczył z 30 na 75 punktów, przebywając w poziomach zarezerwowanych dla fazy "chciwości”.
Ramię w ramię z Bitcoinem rosną także kursy skorelowanych z nim akcji spółek giełdowych, notowanych w ramach indeksu NASDAQ-100. Mowa tu przede wszystkim o giełdzie kryptowalutowej Coinbase oraz masowo skupującej Bitcoiny firmie MicroStrategy. Jak widać, pozytywny sentyment oddziałuje nie tylko na wyceny kryptowalut, ale i wybranych akcji. Jeżeli zaś chodzi o świat krypto, to nie można także nie zauważyć wzrostów innych topowych walut wirtualnych, takich jak Ethereum czy Cardano. Wszystko to zaś spowodowane wzrostem wyceny BTC.
Planowane fundusze ETF i nadchodzący halving zapewniają dawkę optymizmu

O tym, jak korzystnie na kurs kryptowalut może wpłynąć uruchomienie spotowych funduszy ETF na Bitcoina pisaliśmy w artykule: "Spotowy ETF na Bitcoina może dać impuls do wzrostów”. Po dwóch miesiącach od jego publikacji, wydaje się, że jesteśmy jeszcze bliżej celu!
Trzeba wskazać przede wszystkim na niedawne, pomyślne zakończenie sprawy prawnej dotyczącej funduszu inwestycyjnego Grayscale, co otwiera mu drogę do aplikowania o utworzenie funduszu ETF. Podobnie zresztą uczynił między innymi BlackRock czy ARK Investment, pozytywnie wpływając na kurs BTC.
Ostatnie orzeczenia sądowe są generalnie przychylne dla rynku kryptowalut. Warto przypomnieć przede wszystkim o sukcesie prawnym Ripple, który póki co uniknął klasyfikacji XRP jako papier wartościowy. Wielu analityków kryptowalut uważa ponadto, że następnym motorem do wzrostów notowań BTC może być nadchodzący, kolejny, czwarty już halving Bitcoina. Na wiosnę 2024 r. nagroda za wydobycie bloku spadnie z obecnych 6.25 do 3.125 Bitcoina. Powody do wzrostów wydają się zatem całkiem obiecujące!