…a może już masz konto?
Zaloguj się na swoje konto
Na początku sierpnia bieżącego roku informowaliśmy naszych Czytelników, że zgodnie z wyrokiem sądu, XRP nie podlega regulacjom SEC jako papier wartościowy i nie musi być jako taki zarejestrowany. Mając jednak na uwadze dwuinstancyjność postępowania sądowego i aktywną rolę SEC jako regulatora rynku kryptowalut, jasne było, że na jednym orzeczeniu się nie skończy i sprawa doczeka się wypowiedzi sądu odwoławczego. Oczywiście, na jej rozstrzygnięcie czekało większość środowiska kryptowalutowego, ale nic w tym dziwnego – Ripple to jeden z najważniejszych projektów krypto, będąc protokołem nastawionym na umożliwianie przekazów pieniężnych i wymianę walut.
CZYTAJ WIĘCEJ! Kolejne zmagania prawne to nie pierwsze tego typu zjawisko obserwowane w świecie kryptowalut. Tak naprawdę, na bieżąco informujemy Was przecież o coraz mocniejszym docisku regulacyjnym na rynku kryptowalut. Wydaje się, że po upadku giełdy FTX i aresztowaniu Sama Bankmana-Frieda, sprawy nabrały właściwie jeszcze szybszego obrotu!
Obiecaliśmy także uważnie śledzić rozwój wypadków w tej sprawie. Spieszymy zatem z informacją, że niedawno światło dzienne ujrzał drugi wyrok w tej sprawie, wedle którego odwołanie SEC od wyroku w sprawie Ripple zostało odrzucone! Wiedząc zaś, jak duże przełożenie może mieć to na cały rynek kryptowalut czujemy się w obowiązku, aby przedstawić Czytelnikom szersze informacje, związane z tym korzystnym dla Ripple orzeczeniem. Jak doszło zatem do tego, że Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zaliczyła spektakularną porażkę na gruncie prawnym?
Dnia 3 października 2023 roku amerykański sąd na poziomie okręgowym uznał, że pierwszoinstancyjny wyrok sądowy z dnia 13 lipca 2023 roku w sprawie SEC przeciwko Ripple Labs utrzyma się w mocy, a to z racji na brak powodów do wydania odmiennej decyzji. Sędzia Analisa Torres określiła, że SEC jako instytucja do tego zobowiązana nie udowodniła istnienia ważkich powodów prawnych do podważenia dotychczasowego wyroku. Przypomnijmy zaś, że sprawa dotyczyła uznania, iż handel tokenami XRP na giełdach krypto nie narusza przepisów odnośnie papierów wartościowych.
Wygrana w batalii sądowej umacnia pozycję XRP i sprawia, że obecnie projekt ten pod względem kapitalizacji ustępuje tylko takim czołowym projektom krypto jak Bitcoin, Ethereum, Tether oraz BNB.
SEC zostało dosyć boleśnie skarcone stwierdzeniem, że ich jedynym argumentem było gołosłowne nie zgadzanie się z wyrokiem, a to przecież mało merytoryczna podstawa apelacyjna. Pozbawienie prawa SEC do apelacji w tej konkretnej sprawie nie oznacza oczywiście finalnego zakończenia wszystkich sporów prawnych dotyczących Ripple. Do rozstrzygnięcia prawnego pozostają bowiem jeszcze inne kwestie związane z XRP, nie tylko te ściśle związane z ewentualnym statusem tych walorów jako papieru wartościowego. Te jednak kwestie zostaną rozpoznane na odrębnej rozprawie, zaplanowanej hen na dzień 23 kwietnia 2024 roku. Póki co zatem notowania kryptowalut zaliczyły lekki wzrost, na rynkach pojawił się nieco gołębi, wzrostowy sentyment, a Ripple może uważać się za wygranego.
Prawne roztrząsanie tego, czy kryptowaluta XRP jest problematycznym z punktu widzenia przepisów papierem wartościowym (security), czy też rodzajem towaru (a więc de facto “commodity” czyli surowca – znacznie bardziej liberalnie traktowanego) rozpoczęło się w grudniu 2020, więc trwa już prawie trzy lata.
W dodatku to nie jedyna potyczka prawna amerykańskiej komisji i jej szefa – Garego Genslera w kwestii kryptowalut.
Szef SEC zdaje się szczególnie ukierunkować kontrole na scentralizowane usługi kryptowalutowe, na czele z globalnym liderem, czyli giełdą Binance. Inna głośna sprawa, mająca potencjalnie gigantyczne przełożenie na rynek walut wirtualnych, to oczywiście aktualnie zawisła przed SEC kwestia rejestracji pierwszego spotowego funduszu ETF na Bitcoina.
Amerykański SEC prowadzi działania prawne nie tylko przeciwko Ripple. W połowie tego roku opublikowano roznoszące się szerokim echem komunikaty o wytoczeniu powództw przeciwko giełdom Coinbase oraz Binance, właśnie ze strony amerykańskiego regulatora.
Wnioski w tej sprawie złożyło już co najmniej kilka poważnych firm inwestycyjnych, w tym sam BlackRock. Zmagania wnioskodawców chcących założyć tego rodzaju ETF na kurs BTC opisaliśmy w odrębnym artykule zatytułowanym: “Spotowy ETF na Bitcoina może dać impuls do wzrostów”.
Cóż, prawomocna wygrana Ripple na tym odcinku nad dosyć agresywnie poczynającym sobie SEC oznacza przede wszystkim mocną legitymizację tego projektu. XRP szybko nie powinno opuścić TOP10 najwyżej skapitalizowanych projektów krypto wedle rankingów takich jak chociażby CoinMarketCap. Również pod względem popularności handlu na giełdach kryptowalutowych Ripple jako obecny zwycięzca batalii prawnej powinien być handlowany często i to raczej wedle wyższych wycen, niż chociażby średnia z minionego roku.
Zważywszy zaś, ile około finansowych projektów budowanych jest na sieci blockchain, można przypuszczać, że do analizowanego dzisiaj orzeczenia mogą w przyszłości odwoływać się różnorakie inne sądy na zasadzie prawnego precedensu prawnego. Jak to zwykle bywa, pożyjemy, zobaczymy!
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
93 %
90 %
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.