Ripple odroczył IPO z powodu “wrogiego” otoczenia regulacyjnego w USA
Ripple, wzorem Coinbase, chciałoby zadebiutować na amerykańskiej giełdzie. Okazuje się, że długo oczekiwane IPO oddala się w czasie, a to z racji krytyki otoczenia prawnego!
Dyrektor generalny Ripple, Brad Garlinghouse, ogłosił odroczenie planów pierwszej oferty publicznej (IPO) spółki z powodu trwającego sporu prawnego z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Decyzja ta jest odpowiedzią na trudny klimat regulacyjny w Stanach Zjednoczonych, który stanowił przeszkodę dla aspiracji Ripple w zakresie oferty publicznej.
Z kolei w Unii Europejskiej sektor kryptowalut ma być docelowo uregulowany poprzez unijne rozporządzenie MiCa, które ma mieć moc powszechnie obowiązującą na terenie każdego kraju członkowskiego.
Przypomnijmy, że już od 2020 r. Ripple jest uwikłany w przedłużającą się walkę prawną z SEC, wynikającą z zarzutów sprzedaży niezarejestrowanych papierów wartościowych w postaci kryptowaluty XRP. Nierozwiązana sprawa sądowa rzuciła cień na wysiłki Ripple zmierzające do kontynuowania IPO, co doprowadziło do decyzji o wstrzymaniu planów.
Problemy regulacyjne przeszkodą w wejściu na giełdę
Garlinghouse wskazał na “wrogie” otoczenie regulacyjne w Stanach Zjednoczonych jako kluczowy czynnik tej decyzji, wyrażając obawy o stanowisko SEC i jego potencjalny wpływ na zdolność Ripple do pomyślnego przeprowadzenia niełatwego przecież od strony formalnoprawnej procesu IPO.
Zwrócił również uwagę na działania SEC przeciwko Coinbase, dużej giełdzie kryptowalutowej, która weszła do indeksów giełdowych, ale obecnie stoi w obliczu wyzwań prawnych ze strony SEC, podkreślając niepewność regulacyjną w branży. Warto jednak dodać, że generalnie batalia prawna idzie póki co po myśli XRP.
Pomimo opóźnienia w planach IPO, Garlinghouse podkreślił, że Ripple nie wykluczył całkowicie takiej możliwości. Firma zamierza pozostawić opcję wejścia na giełdę otwartą i dokona jej ponownej oceny w miarę zmiany okoliczności lub zmian w nadzorze regulacyjnym. Zatem to, czy akcje Ripple będą mogły być handlowane na giełdzie rozstrzygnie się w przyszłości.
Jaka przyszłość stoi przed Ripple?
Oprócz opóźnienia IPO i batalii prawnych, rodzima kryptowaluta Ripple, XRP, napotkała wyzwania na rynku. Pomimo niedawnego wzrostu na rynku kryptowalut, XRP nie wykazał znaczącego ruchu cenowego, handlując na poziomie 0,574 USD przy minimalnych wahaniach w ciągu ostatniego tygodnia. Co więcej, XRP doświadczył 8% spadku od początku 2024 r., kontynuując walkę o odzyskanie dawnej wartości. Kryptowaluta pozostaje znacznie poniżej swojego rekordowego poziomu 3,40 USD w 2018 r., z oszałamiającym 83% spadkiem wartości.
Nawet pogłoski o potencjalnym funduszu giełdowym typu ETF na XRP nie wystarczyły, aby wywołać znaczącą zmianę w wynikach XRP. Podczas gdy rynek kryptowalut odnotował znaczne zainteresowanie funduszami ETF dla różnych aktywów cyfrowych, XRP nie spotkał się z takim samym entuzjazmem ze strony traderów.
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.