Wielu z nas, słysząc o rynku forex, kojarzy go przede wszystkim z bardzo agresywną, ryzykowną formą inwestowania. Dla wielu rynek walutowy to pojęcie ściśle związane z używaniem potężnej dźwigni finansowej, ułatwiającej z jednej strony pomnożenie kapitału, lecz także zwielokratniającej ryzyko. Analizę rynku forex można jednak sprowadzić nie tylko do angażowania się kapitałowo u danego brokera. Rynek walutowy forex świetnie nadaje się bowiem do praktycznego spojrzenia na poszczególne segmenty gospodarki!
TRZEBA WIEDZIEĆ! Rynek walut forex, podobnie jak rynek kryptowalut, działa bez przerwy, w każdy dzień tygodnia, 24 godziny na dobę. Jest to niezwykle płynny, gigantyczny rynek o szacowanej kapitalizacji blisko 2 trylionów dolarów.
Jako, że działanie rynku forex możemy sprowadzić do poszczególnych par (kursów) walutowych, warto zadać sobie pytanie, które z nich mają dla nas największe znaczenie praktyczne. Rzecz jasna, jako pracujący, zarabiający i wydający pieniądze w Polsce, główne znaczenia ma dla nas złotówka i relacja jej siły nabywczej do innych walut. Pamiętając jednak o, opisanej przez nas niedawno, istotnie obniżonej sile nabywczej polskiego złotego, zastanówmy się, które pary walutowe są najważniejsze dla codziennego funkcjonowania. Miłej lektury!
Para walutowa CHF/PLN to najistotniejszy wskaźnik dla frankowiczów
Bez wątpienia jedną z najważniejszych par walutowych na rynku forex dla “przeciętnego Kowalskiego” jest para CHF/PLN. Oddaje ona to, ile złotówek należy zapłacić za jeden frank szwajcarski. Praktyczne konsekwencje relacji franka do złotego objawiają się przede wszystkim w kwestii kredytów frankowych. Im silniejszy frank, tym droższy jest kredyt hipoteczny denominowany lub indeksowany do tej szwajcarskiej waluty. Im więcej trzeba zapłacić za franka, tym z reguły gorsze warunki ugód frankowych oferują także rozmaite banki. Warto w tym zakresie dodać, że niektóre spółki giełdowe, takie jak chociażby popularne Votum S.A. uczyniły sobie z walki o unieważnienie umów frankowych fundament swojej działalności. CHF/PLN to zatem bardzo istotna w praktyce para walutowa.
Osoby procesujące się z bankami w ramach tak zwanych sporów frankowych cieszą się wyraźnie pro-konsumenckim podejściem sądów europejskich, na czele z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Opisaliśmy to zjawisko w artykule: “TSUE broni frankowiczów, polskie banki są w opałach”, do którego odsyłamy zainteresowanych.
Kurs USD/PLN ma wpływ na cenę całego mnóstwa rozmaitej elektroniki
O tym, jak ważna dla polskiej gospodarki, ale i praktycznie każdego rodzimego portfela oszczędnościowego jest relacja złotówki do dolara, nie trzeba właściwie pisać. Dosyć powiedzieć, że bieżąca kondycja pary USD/PLN pomaga odpowiedzieć na pytania:
- jak drogi będzie u nas sprzęt Apple czy IBM,
- czy polscy “eksporterzy dolarowi”, tacy jak chociażby spółki gamingowe, będą notować wysokie przychody złotówkowe,
- jak atrakcyjny będzie indeks WIG20 z perspektywy zachodniego kapitału.
Trzeba przy tym dodać, że dla konsumenta mocny dolar oznacza przede wszystkim wyższe ceny w sklepach za importowane produkty. Zdecydowanie zatem warto zdawać sobie sprawę z aktualnego kursu dolara.
Giganci technologiczni tacy jak chociażby Amazon, Netflix i wielu innych, zdecydowanie nie chce pogarszać swoich wyników finansowych ze względu na umocnienie się dolara. Trudno się zatem dziwić, że te, z powodzeniem funkcjonujące w Polsce podmioty, podnoszą ceny swoich towarów i usług w ślad za faworyzowaniem przez rynki finansowe USD w relacji do PLN. Ostatecznie zatem to właśnie rodzimy konsument zapłaci zatem za osłabienie złotówki!
Branża turystyczna jest szczególnie wyczulona na parę EUR/PLN
Euro to druga po dolarze najważniejsza globalna waluta. Ma ona niezmierne znaczenie dla naszego bilansu handlowego, zważywszy chociażby na fakt, że Niemcy pozostają od lat naszym największym odbiorcą handlowym. Co za tym idzie, EUR/PLN pomaga odpowiedzieć na pytanie, na ile tanie jest dla sąsiadów zaopatrywanie się w naszym kraju. Z drugiej strony, mocne euro to problem dla całej rzeszy wczasowiczów, chcących chociażby wykupić hotel w kraju takim jak Hiszpania, Grecja, Portugalia, Włochy i wielu innych.
WARTO WIEDZIEĆ! Chorwacja tradycyjnie należy do najczęściej wybieranych przez Polaków kierunków na urlop wakacyjny. Tymczasem, od 1 stycznia 2023 roku, Chorwacja przystąpiła do strefy euro. Wobec zatem zastąpienia kuny chorwackiej przez euro, kurs tej drugiej waluty ma dla nas jeszcze większe znaczenie praktyczne!
Post discussion: 0 comments
Nobody has commented yet. Log in and be the first! Post your thoughts and start the discussion.