Wedle najnowszych dostępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w kwietniu 2023 roku inflacja w Polsce w ujęciu rok do roku wynosiła wysokie 14,7%. Dla porównania, uderzająca w portfele Amerykanów inflacja konsumencka za Oceanem wynosi na chwilę obecną 4,9%, a średnia inflacja w strefie euro to 5,7% względem analogicznego miesiąca 2022 roku. Nietrudno jednak zauważyć, że z miesiąca na miesiąc inflacja jednak spada.
Owszem, ekonomiści spierają się, jak gwałtowny będzie spadek inflacji i na ile skutecznie pomoże mu wysoki "efekt bazy”, niemniej jednak fakty pozostają takie, że obecnie operujemy w warunkach regularnie obniżającej się inflacji. Wśród wielu skutków takich uwarunkowań rynkowych, dla handlujących na giełdzie ważny może być fakt, że spadająca inflacja może stanowić pomoc dla wielu notowanych na giełdzie firm. Przyjrzyjmy się zatem nieco bliżej temu interesującemu zagadnieniu!
Na czym tak właściwie polega inflacja?
Wielu z nas "podskórnie” rozumie pojęcie inflacji, jednak ma trudność z poprawnym jej zdefiniowaniem. Aby zatem rozwiązać wszelkie wątpliwości interpretacyjne, na wstępie warto przedstawić, że inflacja to ogólny wzrost cen towarów i usług w gospodarce. Innymi słowy, to spadek wartości pieniądza, który powoduje, że ta sama ilość pieniędzy pozwala na zakup mniejszej ilości towarów i usług, w tym wszelkich walorów inwestycyjnych.
Inflacja może mieć różne przyczyny, ale najczęściej wynika z nadmiernej podaży pieniądza w gospodarce. Gdy bank centralny (na przykład Narodowy Bank Polski) emituje za dużo pieniędzy, bez zapewnienia ze strony gospodarki odpowiedniej ilości towarów i usług, to wartość pieniądza maleje, a ceny powszechnie rosną.
Oczywiście, z reguły inflacja kojarzy nam się negatywnie. Dużo w tym prawdy. Inflacja może mieć szereg negatywnych skutków dla gospodarki, takich jak:
- spadek siły nabywczej waluty, odbijający się na jej kondycji na rynku forex,
- wzrost kosztów produkcji przez poszczególne spółki,
- realny (niekoniecznie nominalny) spadek wartości oszczędności i inwestycji, a także
- dezorganizacja rynków (dyskontowanie recesji) i niepewność ekonomiczna.
Z powyższych względów banki centralne starają się utrzymywać inflację na stabilnym poziomie, zwykle w granicach 2-3% rocznie, aby zapewnić stabilność gospodarczą i zachęcać do oszczędzania i inwestowania. Powszechnie znany jest chociażby cel inflacyjny Systemu Rezerwy Federalnej (tzw. "Fed”) , który wynosi 2%.
Spadek inflacji, a ceny akcji na giełdzie
Spadek inflacji może mieć zatem naprawdę pozytywny wpływ na ceny akcji na giełdzie. O ile bowiem wzrost inflacji może prowadzić do podwyżek stóp procentowych, co z kolei zwiększa koszty pożyczek i kredytów i jednocześnie godzi w potencjał finansowy firm, o tyle jej spadek sygnalizuje możliwość ożywienia. Obniżenie inflacji zwykle wiąże się również ze spadkiem stóp procentowych, co z kolei oznacza, że koszty pożyczek i kredytów, w tym leasingów, są niższe, co sprzyja inwestycjom i zwiększa zyski firm.
W rezultacie można pokusić się o stwierdzenie, że kiedy inflacja spada, to zazwyczaj ceny akcji na giełdzie rosną. Wzrost cen akcji jest związany z oczekiwaniami inwestorów dotyczących wyników finansowych firm w przyszłości. Doskonale widać to po mocno zadłużonych przedsiębiorstwach, gdzie koszt obsługi długu (skutecznie obarczający zysk netto!) w otoczeniu wysokich stóp procentowych bywa trudny do udźwignięcia. Przykładem jest chociażby nasz lokalny obuwniczy gigant CCC, gdzie problemy finansowe musiała rozwiązać dopiero dodatkowa, "ratunkowa” emisja akcji!
Wysokie stopy procentowe bywają zabójcze dla kondycji wielu przedsiębiorstw
Należy też zwrócić uwagę, że wysokie stopy procentowe zwykle oznaczają, że inwestorzy mają większe oczekiwania co do zwrotów z inwestycji. W końcu rośnie wtedy "kwota wolna od ryzyka”, wyznaczana przeważnie przez standardowe zyski z bezpiecznych lokat bankowych. Gdy stopy procentowe rosną, inwestorzy zazwyczaj przesuwają swoje środki na rynki, które oferują wyższe stopy zwrotu, np. obligacje lub rynki walutowe. W konsekwencji, może to prowadzić do spadku cen akcji na giełdzie.
Tego rodzaju spadki były doskonale widoczne na przestrzeni całego 2022 roku, chociażby na indeksie giełdowym takim jak NASDAQ-100. Tragicznie radziły sobie spółki notujące relatywnie dobre wyniki w czasie, gdy stopy procentowe były bliskie zera. Jako przykład podajmy chociażby Upstart Holdings czy Palantir Technologies. Dopiero obecny rok, w którym inwestorzy zaczynają już nieśmiało dyskontować nadchodzący spadek inflacji, przyniósł oczekiwaną odwilż na wykresach cen ich akcji.