Dlaczego inwestowanie na rynku forex bywa trudnym zajęciem?

Powszechnie przyjmuje się, że handel na rynku forex należy do trudnych zajęć, a ostateczny sukces przypada z reguły naprawdę nielicznym. W odróżnieniu bowiem od relatywnie prostego budowania kapitału na giełdzie, gdzie mamy do wyboru chociażby stabilne spółki dywidendowe, rynek walutowy często zaskakuje inwestorów i uczy pokory.

Pojawia się zatem pytanie, co sprawia, że akurat gra na foreksie jest tak wymagająca? Jakie konkretne okoliczności związane z inwestycją na forex powodują, że ta aktywność jest narażona na szczególnie wysokie ryzyko utraty (ale i szansę pomnożenia) kapitału? Analizując powyższe zagadnienia, doszliśmy do przekonania, że wśród przyczyn można wyróżnić przede wszystkim:

• problemy z zarządzaniem kapitałem,
• wysoką zmienność forexu oraz
• nieodłącznie z nim związaną grę na lewarze finansowym.

Przedstawmy zatem bliżej każdy z tych trzech aspektów!

Inwestorzy mają problem z prawidłowym zarządzaniem kapitałem

Doskonale wiemy, że inwestorzy giełdowi często mają problemy z przestrzeganiem zasad poprawnego zarządzania kapitałem. Szukając przyczyn tego stanu rzeczy, można powiedzieć, że odbywa się to co najmniej z trzech powodów. Po pierwsze, ludzie nie są komputerami i emocje odgrywają istotną rolę w procesie podejmowania decyzji inwestycyjnych. Trzeba powiedzieć wprost: inwestowanie na giełdzie jest pełne niepewności i rozmaitych ryzyk, co może prowokować emocjonalne reakcje u inwestorów, takie jak chciwość, strach czy panika. To może skłaniać ich do podejmowania impulsywnych decyzji, które nie są zgodne z zasadami poprawnego zarządzania kapitałem.

Brak dyscypliny inwestycyjnej może przyczyniać się do problemów z przestrzeganiem zasad zarządzania kapitałem. Inwestorzy mogą być skłonni do podejmowania nieuzasadnionych ryzyk lub ignorowania wcześniej ustalonych planów inwestycyjnych. Chciwość i panika są najgorszymi wrogami inwestora!

Po drugie, brak odpowiedniej wiedzy i doświadczenia może przyczyniać się do złego zarządzania kapitałem. Wielu inwestorów giełdowych może być nieświadomych lub niewystarczająco przygotowanych w zakresie technik zarządzania ryzykiem i optymalizacji portfela inwestycyjnego. Brak wiedzy na temat dywersyfikacji, ustalania odpowiednich limitów strat, czy nawet zrozumienia podstawowych pojęć finansowych może prowadzić do nieodpowiednich decyzji inwestycyjnych. Dlatego tak duży nacisk kładziemy na potrzebę odpowiedniej edukacji! Bez przygotowania merytorycznego skazani będziemy na porażkę na rynku.

Kolejnym czynnikiem, zwłaszcza w dobie kanałów komunikacji takich jak social media z grupy Meta czy rozbudowane fora dyskusyjne, jest pewnego rodzaju presja społeczna i nierzadko zgubny wpływ rynkowych trendów. Inwestorzy na rynku forex dosyć często poddają się presji grupy, podążając za popularnymi trendami i podejmując decyzje inwestycyjne na podstawie emocji rynkowych. Stąd pojawiło się przecież pojęcie “sentymentu rynkowego”, który – jeżeli jest negatywny, potrafi zdołować niejeden świetny walor inwestycyjny, a gdy jest nadto optymistyczny – doprowadzić do bańki spekulacyjnej. “Myślenie stadne” może w każdym razie prowadzić do nieracjonalnych decyzjii nieświadomego naruszania zasad zarządzania kapitałem.

Rynek walut cechuje się dużą zmiennością

Banałem jest stwierdzić, że rynek walutowy jest podatny na zmienność. Wiemy to, obserwując chociażby często zmieniające się kursy walut. Jest to przede wszystkim wynik dynamicznej natury gospodarki światowej. Rządy, banki centralne i instytucje finansowe podejmują różne działania, takie jak zmiany polityki monetarnej, stopy procentowe czy interwencje walutowe, które wpływają na wartość walut. Wydarzenia polityczne, takie jak wybory powszechne, konflikty zbrojne, czy zmiany w polityce handlowej, również mają ogromny wpływ na rynek walutowy, nawet na tak stabilnych parach jak EUR/USD czy CHF/USD.

Zdj.: Alpari.com

Trzeba też pamiętać, że, przeciwnie niż w przypadku giełd tradycyjnych, rynek walutowy jest rynkiem globalnym, który działa przez całą dobę. Ze względu na różnice czasowe między krajami, handel walutami odbywa się na różnych kontynentach o różnych porach. To oznacza, że informacje i wydarzenia, które mają wpływ na wartość walut, mogą pojawić się w dowolnym momencie, co prowadzi do ciągłych zmian i fluktuacji na rynku.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na zmienność rynku walutowego jest spekulacja. Wielu inwestorów na rynku walutowym spekuluje na podstawie przewidywań dotyczących przyszłej wartości określonej waluty. Spekulanci wykorzystują przy tym różne strategie tradingowe, analizę techniczną i prognozowanie trendów, aby próbować osiągnąć zyski na podstawie zmian cen walut. Te spekulacyjne działania również przyczyniają się do szczególnej zmienności na rynku. W końcu grać można nie tylko na aprecjację waluty, ale także na jej spadki, co niedawno odczuła także polska złotówka.

Gra na dźwigni potęguje zarówno zyski, jak i straty

Gra na dźwigni, znana również jako dźwignia finansowa, jest obiektywnie uważana za wysoce ryzykowną. Przede wszystkim, korzystanie z dźwigni finansowej wiąże się z pewnego rodzaju pożyczaniem środków od brokera lub instytucji finansowej w celu zwiększenia potencjalnych zysków. Jednakże, to samo działanie zwiększa również potencjalne straty. W praktyce oznacza to, że nawet niewielkie ruchy na rynku (walorze bazowym, w oparciu o notowania którego realizowany jest nasz kontrakt), mogą mieć duży wpływ na inwestycję, zarówno w przypadku zysków, jak i strat.

Gra na dźwigni może niekiedy prowadzić do nieodpowiedzialnego zachowania inwestycyjnego. Inwestorzy mogą być skłonni podjąć większe ryzyko, niż normalnie byliby gotowi znieść, w nadziei na szybkie zyski. To może skutkować podejmowaniem nieprzemyślanych, pochopnych decyzji inwestycyjnych i zaniechaniem odpowiedniej analizy ryzyka. Trudno nie zauważyć także, że rynki finansowe, w tym rynek forex, są dynamiczne i nieprzewidywalne. Nawet dobrze przemyślane inwestycje mogą wygenerować straty, o czym przekonał się niejeden uczestnik gry na walutach. Tymczasem, korzystanie z dźwigni finansowej praktycznie potęguje te ryzyka, ponieważ inwestorzy są bardziej podatni na wahania rynku.