…a może już masz konto?
Zaloguj się na swoje kontoRynek surowcowy cechuje się dużą zmiennością - nie inaczej jest z gazem ziemnym. Ostatnimi czasy obserwujemy intensywne spadki cen tego nośnika energii. Poznaj aktualną sytuację!
Rynki energetyczne w Europie i Azji przechodzą obecnie znaczące zmiany ze względu na wyjątkowo ciepłe temperatury i zwiększone dostawy gazu, zwłaszcza z Norwegii. Ma to wpływ na obniżające się notowania surowców.
Na europejskich giełdach towarowych ceny gazu odnotowały znaczną obniżkę, z 2% spadkiem na rynku europejskim. W holenderskim hubie TTF ceny tego surowca dla kontraktów marcowych i kwietniowych spadły odpowiednio o 1,98% i 1,92%.
Wpływ na ceny gazu przypisuje się również zwiększonym dostawom z Norwegii, przy czym dostawy gazu z norweskich gazociągów wzrosły o 2 miliony metrów sześciennych dziennie, osiągając łącznie 346 milionów metrów sześciennych.
Magazyny gazu w całej Europie są obecnie dobrze zaopatrzone, a ich poziom zapełnienia na dzień 10 lutego wynosił 67%.
Kraje takie jak Niemcy, Czechy, Szwecja, Dania, Słowacja i Węgry mają poziom zapasów przekraczający 70%, a Austria i Hiszpania przekraczają 80%.
Eksperci przewidują, że do końca sezonu grzewczego bilans magazynowy przekroczy średnią pięcioletnią.
Wahania na rynku energii odzwierciedlają szerszy obraz gospodarczy, w którym przeplatają się dynamika podaży i popytu, wydarzenia geopolityczne i czynniki sezonowe. Wielu rozgrywa zatem zmienność poprzez kontrakty terminowe.
Ponieważ rynek nadal dostosowuje się do tych zmiennych, zarówno inwestorzy, jak i konsumenci pozostają czujni, monitorując trendy, które nieuchronnie wpłyną na ceny energii, a w konsekwencji na globalną gospodarkę.
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
93 %
90 %
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.