Michael Saylor przewiduje, że iShares Bitcoin Trust (IBIT) BlackRocka stanie się największym ETF-em na świecie w ciągu najbliższej dekady.
To śmiała wizja na rynku wciąż zdominowanym przez gigantów S&P 500 – ale z drugiej strony, to w końcu Michael Saylor, znany z odważnych prognoz.
Stwórz własny odpowiednik ETF-u IBIT i kup Bitcoina!

95 %
Obecni liderzy rynku są potężni
Obecnie czołówka wygląda znajomo: fundusz ETF na S&P 500 Vanguarda zajmuje pierwsze miejsce z ponad 573 miliardami dolarów aktywów pod zarządzaniem.
Drugie miejsce przypada funduszowi ETF “Spyder” (SPY), legitymującemu się komfortowym przekroczeniem 500 miliardów dolarów.
Tymczasem Bitcoinowy ETF typu spot IBIT dopiero się rozkręca – ale to, czego brakuje mu w skali, nadrabia dynamiką wzrostu.
Imponujący wzrost IBIT
Na dzień dzisiejszy BlackRock (BLK) posiada ponad 582 000 Bitcoinów poprzez wspomniany IBIT, wycenianych na ponad 54,2 miliarda dolarów.
Plasuje to fundusz tuż poniżej 35. największego ETF-a pod względem aktywów, ale już teraz notuje dzienne wolumeny obrotu przekraczające 45 milionów akcji.
Tego rodzaju skok aktywności nie pozostaje niezauważony – zwłaszcza gdy mowa o kryptowalutach, czyli dotychczas niszowej klasie aktywów.
Razem ze wzrostami Bitcoina, będzie także rósł IBIT
Historia odważnych prognoz Saylora
Dodajmy przy tym, że prognozowanie wzrostu IBIT to nie pierwsza ponadprzeciętna prognoza Saylora dotycząca Bitcoina.
- Wcześniej sugerował, że aktywo to może ostatecznie osiągnąć wycenę 13 milionów dolarów za monetę.
- Saylor należy do tak zwanych “Bitcoin maksymalistów”, którzy odrzucają sens inwestowania w inne kryptowaluty poza BTC.
Bez wątpienia walka na rynku funduszy ETF będzie się zaostrzać, jednak rzeczywiście, dominacja Bitcoina pozwoli na sukces IBIT.
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.