...or do you already have an account?
Zaloguj się na swoje kontoHistoria uczy nas, że nie opłaca się inwestować na ślepo. Zapewne wielu skusiło się na te szczególne akcje, wchodzące w skład słynnego „Magnificient 7”, a obecnie bardzo żałuje!
Nie kto inny jak legendarny inwestor Warren Buffett dobrze wie, że nie wystarczy kupować dobre akcje. Trzeba jeszcze nabywać je za rozsądną cenę!
O ile trudno nie przyznać, że akcje Alphabet (GOOGL) należą do jakościowej czołówki, to okazało się, że ich zakup w ostatnich latach był słabym pomysłem!
Na początku wypada postawić sprawę jasno – Google nie było, nie jest i nigdy nie będzie typową, bezpieczną spółką giełdową, jak chociażby Berkshire Hathaway (BRK).
Alphabet nieustannie szuka na siebie nowych pomysłów, a to za sprawą autonomicznej jazdy Waymo, czy poprzez inwestowanie w obliczenia kwantowe.
Z tej też racji, akcjonariusze Google mogą mieć wrażenie, jakby ich firma nieustannie burzyła wypracowywany dotąd, bezpieczny model biznesowy.
Skoro zatem Google wciąż inwestuje w nowe pomysły, to zazwyczaj ich akcje notowane są na niższym wskaźniku ceny do zysku, niż inne big techy.
Nic zatem dziwnego, że obecnie wykres akcji Google przypomina raczej pobojowisko, a sama spółka okazała się klasycznym “value trapem” dla inwestorów!
Czy inwestycja w akcje Alphabet u brokera giełdowego ma zatem szanse powodzenia? Jak najbardziej!
Firma zarządzana przez Sundara Pichai ma nadal spore szanse na dominację w dziedzinie sztucznej inteligencji, a przy tym obiecała wypłacać dywidendę.
Być może akcje Google nie są najbardziej spektakularnym papierem wartościowym wchodzącym w skład indeksu NASDAQ-100, ale nadal mają wiele do zaoferowania!
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
93 %
90 %
