Kiedy branża kryptowalut przeżywa dobre chwile, wszystkie biznesy powiązane ze światem krypto bezspornie cieszą się rozkwitem. W czasie hossy zarówno giełdy kryptowalut, jak i kantory kryptowalutowe odnotowują rosnące przychody, a w ślad za nimi, bardzo godne zyski. Jest to również świetny czas dla wszelakich nowinek technologicznych, takich jak tokeny NFT czy zaawansowane, często kosztowne portfele kryptowalutowe. Dużo gorzej wiedzie się tym przedsięwzięciom, kiedy wyceny krypto aktywów zaczynają spadać, a zniechęceni inwestorzy wycofują swój kapitał, szukając bezpieczniejszych rozwiązań.
Kiedy w świecie kryptowalut dominuje “byczy klimat”, zarówno walory kryptograficzne, jak i poszczególne, scentralizowane usługi cieszą się olbrzymią popularnością.
Pytanie jednak, które firmy będą na tyle silne i dobrze zorganizowane, aby przetrwać cyklicznie pojawiające się bessy?
Obecnie zdecydowanie możemy mówić o tym, że na rynku kryptowalut panują niedźwiedzie nastroje. Wystarczy zresztą spojrzeć na wyceny najbardziej rozpoznawalnych kryptowalut, na czele z Bitcoinem, Ethereum, czy Ripple i porównać je z cenami sprzed roku lub półtora. Na tej zasadzie szybko uświadomimy sobie skalę zrealizowanych strat i spadków. Co gorsza, można mówić nie tylko o spadku cen, ale również o ogólnym spadku sentymentu do branży krypto. Widać to chociażby po mniejszej ilości ruchu na kontraktach CFD na krypto, oferowanych przez poszczególnych brokerów.
Które giełdy ucierpią na mocniejszych regulacjach?
Bezspornie, jednym z większych problemów, z jakimi muszą obecnie zmierzyć się giełdy kryptowalut jest rosnąca presja globalnych regulatorów. Słynny SEC, czyli Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd planuje zakazać tak zwanego “stakingu krypto”, przynajmniej względem inwestorów detalicznych. Staking na rynku kryptowalut to nic innego jak swego rodzaju papier obligacyjny, choć promowany jest bardziej jako uzyskiwanie nagród za posiadanie kryptowalut. To, czy ostatecznie dochodowy dla giełd staking zostanie uznany za obligacje, czy za pewnego rodzaju formę usługi, będzie miało szalenie istotne znaczenie dla całej branży!
O postępujących pracach nad wdrożeniem nowych regulacji prawnych w zakresie obrotu kryptowalutami pisaliśmy już na łamach naszego portalu chociażby w tym artykule. Zainteresowanych odsyłamy serdecznie do jego lektury, jako, że nie utracił on nic ze swojej aktualności!
I chociaż wspomniane wyżej uwagi SEC formułowane są przede wszystkim w stronę światowego lidera, czyli Binance, to strach i napięcie związane z zaostrzeniem przepisów oraz ich interpretacji odczuwają wszystkie podobne firmy. Coinbase, Kraken, KuCoin, Bitstamp oraz pozostałe platformy słusznie mogą obawiać się ryzyka uznania przynajmniej części ich działalności za nielegalne! A to wszystko w trudnych dla rynku czasach, kiedy kapitalizacja całego sektora wyceniana według metodologii publikowanej przez CoinMarketCap wynosi niewiele ponad bilion dolarów. Choć ta suma może wydawać się znaczna, jest to prawie trzy razy mniej, niż przed kilkunastoma zaledwie miesiącami. Z rynku poszczególnych kryptowalut wyparowało zatem blisko dwa biliony USD!
Amerykański rynek ma problem z wyceną Coinbase
Jako, że opisana powyżej sytuacja z działaniami regulatorów jest poważna, nie dziwi wcale trudność rynku w odpowiednim oszacowaniu wartości spółek z ekspozycją na rynek krypto. To zaś skutkuje dużą zmiennością wycen akcji tych firm. Doskonałym przykładem jest notowana na technologicznej giełdzie NASDAQ spółka Coinbase, prowadząca drugą największą na świecie platformę kryptowalut. Dosyć powiedzieć, że choć od głośnego debiutu giełdowego w drodze IPO Coinbase straciło ponad 80% swojej kapitalizacji, to równocześnie w samym 2023 roku kurs ruszył na północ mniej więcej właśnie o 80%!
WARTO WIEDZIEĆ: Coinbase delikatnie pozytywnie zaskoczyło rynek, publikując lepsze od oczekiwanych wyniki za czwarty kwartał 2022 roku. Pomimo posiadania sporej finansowej “poduszki bezpieczeństwa”, spółka traci jednak sukcesywnie pieniądze, usilnie poszukując lepszego modelu działania w trakcie ciężkich dla kryptowalut czasów.
Dopiero przyszłość pokaże, czy znacznie podwyższone stopy procentowe pomogą uporać się na świecie z szalejącą inflacją. Ewentualne luzowanie podejścia do globalnie prowadzonej polityki monetarnej mogłoby pozwolić firmom takim jak Coinbase, Zonda, czy Egera, a także wielu projektom z segmentu zdecentralizowanych finansów na oczekiwane rozwinięcie skrzydeł!
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.