Wojna handlowa, inflacja, zakupy banków centralnych i globalna niepewność. Złoto ma więcej niż wystarczająco powodów do wzrostu. Jak poradzi sobie przez resztę 2025 roku?
W ostatnich miesiącach złoto cieszyło fanów surowców i inwestorów poszukujących stabilności w warunkach niepewności gospodarczej.
Od początku tego roku cena metalu szlachetnego wzrosła o ponad 11% i powoli, ale zdecydowanie zbliża się do magicznego progu 3 000 USD za uncję.
Za wzrostem cen złota stoją napięcia geopolityczne, inflacja i obawy o politykę gospodarczą USA, co zmusza inwestorów do kupowania “bezpiecznych” aktywów.
W 2024 r. cena złota wzrosła o ponad 25%.
Czego spodziewać się po kruszcu do końca 2025 roku?
Obecnie powszechnie oczekuje się, że wzrost cen złota będzie kontynuowany, co powinno być napędzane między innymi przez następujące czynniki:
Tak więc ceny złota poniżej 2000 USD za uncję prawdopodobnie należą już do przeszłości.
Oczekuje się, że latem 2025 r. Rezerwa Federalna może przystąpić do umiarkowanej obniżki stóp procentowych.
Niższe stopy procentowe działają jako katalizator zakupów funduszy ETF na złoto, co może znacząco wesprzeć cenę tego metalu szlachetnego.
Mimo to istnieją pewne czynniki, które mogą spowodować korektę ceny złota.
Przykładowo, gdyby wojna na Ukrainie miała się zakończyć, inwestorzy przenieśliby część środków z bezpiecznych przystani do bardziej ryzykownych inwestycji.
W związku z tym, ogólnie rzecz biorąc, dobrze jest postrzegać złoto jako środek dywersyfikacji portfela, a nie jako główny czynnik napędzający zwroty.
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.