…a może już masz konto?
Zaloguj się na swoje kontoCEO Nvidia właśnie przyznał, że rynek chiński wart 50 miliardów dolarów jest faktycznie zamknięty dla amerykańskiego przemysłu. Czy oznacza to zatem koniec ich wielkiej dominacji?
Jeszcze niedawno świat był u stóp Nvidii (NVDA), która swobodnie sprzedawała swoje najlepsze chipy AI globalnie.
Ale czasy się zmieniły – administracje Bidena i Trumpa wprowadziły restrykcje eksportowe, ze szczególnym uwzględnieniem Chin.
Nvidia specjalnie zaprojektowała chip H20 oparty na architekturze Hopper, aby spełnić wytyczne rządu USA.
Firma otrzymała nawet zgodę na eksport tego produktu do Chin. Jednak w kwietniu rząd cofnął zgodę, wymagając dodatkowych licencji, których jeszcze nie wydano.
W rezultacie Nvidia została z chipami H20, których nie może eksportować.
Firma ogłosiła dyskonto w wysokości 5,5 mld dolarów związaną z tą sytuacją. Udział Nvidii w rynku chińskim spadł dramatycznie z 95% cztery lata temu do 50% dzisiaj.
W najnowszym raporcie obniżyła ją do 4,5 miliarda po przeprofilowaniu części materiałów na potrzeby chipów H20.
Chiny reprezentowały bowiem solidne 13% przychodów firmy w ostatnim roku fiskalnym. Akcje Nvidii póki co nie oddają problemów spółki.
Huang powiedział wprost: “Chiny to jeden z największych rynków AI na świecie i trampolina do globalnego sukcesu”.
Dodał jednak: “Dziś rynek chiński wart 50 miliardów dolarów jest faktycznie zamknięty dla amerykańskiego przemysłu”.
CEO przyznał, że firma eksploruje ograniczone sposoby konkurowania, ale Hopper nie jest już opcją. Czy to zatem duża szansa dla ich konkurenta, AMD (AMD)?
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
93 %
90 %
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.