Dalsze konsekwentne spadki cen gazu ziemnego w całej Europie

Europejski rynek gazu ziemnego odnotował znaczny spadek cen, szczególnie na holenderskim hubie TTF i londyńskiej giełdzie ICF. W czwartek kontrakty styczniowe na giełdzie TTF odnotowały spadek o 6,93% do 33,05 euro za MWh, podczas gdy kontrakty futures lutowe spadły o 7,11% do 33,45 euro za MWh, co oznacza spadek w porównaniu z cenami zamknięcia z poprzedniego dnia wynoszącymi 35,51 euro i 36,02 euro za MWh odpowiednio dla aktualnych kontraktów styczniowych i lutowych.

Podobnie, giełda ICF w Londynie zaobserwowała trend spadkowy, a grudniowe kontrakty futures na indeks TTF zaczęły się od 477,8 USD za tysiąc metrów sześciennych i szybko spadły do 451 USD, co stanowi spadek o 6,9% w porównaniu z ceną rozliczeniową z poprzedniego dnia wynoszącą 484,2 USD. To zresztą wyraźnie pokazuje, jak zmienny potrafi być rynek surowców, często dodatkowo rozgrywany w formie zlewarowanych kontraktów CFD.

Spadki jako naturalna konsekwencja potężnych wzrostów

Photo: pgnig.pl

Spadek cen gazu nastąpił po okresie zawyżonych stawek w latach 2021-2022 z powodu ograniczeń dostaw nałożonych przez rosyjski Gazprom, co doprowadziło do rekordowych cen w historii europejskich hubów gazowych, sięgających 1996 roku.

Wczesną wiosną 2022 r. ceny wzrosły do rekordowego poziomu 3 892 USD za tysiąc metrów sześciennych po tym, jak Gazprom zażądał płatności w rublach w następstwie zachodnich sankcji.

Jednak Unia Europejska oparła się temu, co postrzegano jako szantaż gazowy, i stało się oczywiste, że na rynku jest nadmiar gazu, co doprowadziło do systematycznego spadku cen jesienią tego samego roku.

W 2023 r. średnia cena gazu za pierwsze trzy kwartały wyniosła 380 USD za tysiąc metrów sześciennych, podobnie jak klienci Gazpromu płacili przed rosyjską agresją na Ukrainie.

Na rynek wpłynęły również wydarzenia geopolityczne, takie jak eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie 7 października i późniejsze uszkodzenie gazociągu Balticconnector łączącego Finlandię i Estonię 8 października. Incydent ten, o który podejrzewa się, że został spowodowany przez chiński masowiec, spowodował wzrost cen z 415 USD na początku października do około 560 USD na koniec miesiąca.

Magazyny gazu zapełnione po brzegi

Pomimo tych wahań, europejskie magazyny gazu pozostają dobrze zaopatrzone. Dane z Gas Infrastructure Europe wskazują, że unijne magazyny są zapełnione w 96%. W Polsce magazyny są w pełni zapełnione, ale wystarczają jedynie na 15% rocznego zapotrzebowania kraju. Ukraina, z 36% zajętej pojemności magazynowej, może zaspokoić prawie 60% swojego rocznego zapotrzebowania, a także udostępniła swoje magazyny importerom gazu z UE. Oddaje to generalnie obserwowany trend taniejących surowców, gdzie obniżki obserwujemy także chociażby na niedawno omawianej ropie naftowej. Przeważnie taki trend skutkuje dezinflacją.

CZYTAJ WIĘCEJ: “Surowce tanieją – Czy to oznacza, że czeka nas dezinflacja?”

Ostatnie trendy cen gazu i pojemności magazynowych odzwierciedlają dynamiczny charakter europejskiego rynku gazu, na który wpływ mają napięcia geopolityczne, spekulacje rynkowe i rezerwy strategiczne. W miarę zbliżania się zimy, obecny stan rynku, z jego niższymi cenami i wysokimi poziomami magazynowania, sugeruje bardziej stabilny krajobraz energetyczny dla Europy w porównaniu z poprzednimi burzliwymi okresami. Notowania surowców pozostają jednak w kręgu naszego ścisłego zainteresowania i bez wątpienia będziemy do nich jeszcze niejednokrotnie wracać!