...or do you already have an account?
Zaloguj się na swoje kontoAlphabet inwestuje miliardy w sztuczną inteligencję, ale czy to wystarczy, by zdominować rynek? OpenAI i inne firmy to mocna konkurencja. Sprawdź argumenty za i przeciw tej tezie.
Bezsprzecznie Alphabet (GOOGL), właściciel Google i YouTube’a, jest jednym z największych graczy w branży AI.
Jednak konkurencja, na czele z OpenAI, które już wspomina o możliwym IPO, rośnie w zawrotnym tempie, a przewaga technologiczna nie jest dana na zawsze.
Alphabet dysponuje ogromnymi zasobami finansowymi i infrastrukturą chmurową, co daje mu przewagę w skalowaniu rozwiązań AI.
Firma rozwija swoje modele językowe i narzędzia dla biznesu, które już dziś są szeroko stosowane. Dodatkowo dobrze współpracuje chociażby z Apple (AAPL).
Silna pozycja w wyszukiwarkach i reklamie pozwala im z kolei na szybkie monetyzowanie swoich innowacji, co widzimy chociażby po “AI Overviews”.
Konkurenci tacy jak Microsoft (MSFT) oraz OpenAI agresywnie zdobywają rynek, oferując produkty co najmniej porównywalne do tych ze stajni Google.
Ostatnio notują jednak sukces za sukcesem. Rozwój LLM-a Gemini jest wręcz modelowy, Nano Banana podoba się użytkownikom, a i Willow jest obiecujący!
Kluczowe dla szefostwa Google będą na pewno szybkość adaptacji i zdolność do komercjalizacji technologii w skali globalnej.
Alphabet musi utrzymać tempo innowacji, jednocześnie odpowiadając na wymagania regulacyjne i oczekiwania inwestorów.
Jeśli uda się połączyć rozwój z efektywną monetyzacją, firma ma szansę zostać liderem nowej ery technologii.
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
93 %
90 %
