Amerykański indeks giełdowy S&P 500 ponownie osiągnął rekordowe poziomy. Czy teraz jest dobry moment na wejście na rynek, czy lepiej poczekać na korektę? Co mówi nam statystyka?
Amerykański rynek akcji osiągnął we wtorek rekordowe poziomy, a indeks S&P 500 osiągnął nowe maksimum.
Historycznie rzecz biorąc, indeks S&P 500 osiągał nowe maksima średnio raz na trzy tygodnie od 1957 roku, co dla wielu może być zaskoczeniem.
Nowe szczyty giełdowe często wywołują mieszane emocje. Niektórzy postrzegają je jako oznakę siły i odporności, podczas gdy inni obawiają się korekty.
W każdym razie, obecny rekord wywołał debatę wśród inwestorów: czy teraz jest dobry czas na wejście na rynek, czy też lepiej byłoby poczekać na spadek?
Ryan Detrick z Carson Group twierdzi, że indeks S&P 500 w ciągu roku po osiągnięciu nowych szczytów rośnie w 71% przypadków, średnio o 8,3 %.
Sugeruje to, że inwestowanie na szczycie może nadal przynosić dodatnie zwroty, chociaż ryzyko jest oczywiste.
Chociaż ceny akcji ogólnie wzrosły od czasu kryzysu z 2008 r., inwestorzy powinni być świadomi ryzyka związanego ze stałym marszem akcji na północ.
Sytuację dodatkowo komplikują wstrzymywanie się Fed z obniżkami stóp procentowych i obawy o odporność amerykańskiego rynku.
Pomimo oczywistych problemów, obecny rynek wciąż okazuje się odporny. Od szczytu sprzed pandemii w lutym 2020 r. zyskał ponad 80%.
Choć na początku tego roku duże spółki technologiczne borykały się z problemami związanymi z ich wysoką wyceną, inne akcje przejęły stery wzrostów.
Inwestowanie, gdy ceny akcji są na szczytach, może wydawać się niepotrzebnie ryzykowne, choć ze statystycznego punktu widzenia niekoniecznie tak jest.
Wręcz przeciwnie, historia wielokrotnie pokazała nam, że czekanie na korektę i szukanie idealnego momentu na wejście na rynek może oznaczać straconą okazję.
Z uwagi na obecną dynamikę rynku, ryzyko i niepewność, rozsądnym podejściem wydaje się rozpoczęcie od niewielkiej pozycji i stopniowe jej zwiększanie.
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.