…a może już masz konto?
Zaloguj się na swoje kontoKonflikt między prezydentem USA a miliarderem eskalował do bójki w Białym Domu i wzajemnych oskarżeń o narkotyki. Czy to koniec ich sojuszu? No i co z dalej z akcjami Tesli?
Publiczny spór między Donaldem Trumpem a Elonem Muskiem wstrząsnął amerykańską polityką.
Oczywiście, jako inwestorów, najbardziej interesuje nas wpływ tego “rozwodu” na kondycję akcji Tesli (TSLA), oczka w głowie Elona Muska.
Miliarder, który jeszcze niedawno był bliskim doradcą prezydenta i szefem Departamentu do spraw Efektywności Rządu, odszedł z administracji 30 maja.
Musk nazwał ustawę “obrzydliwą abominacją” i “okropnym paskudztwem”, co rozwścieczyło prezydenta. Z dawnego sojuszu nie zostało nic!
Analitycy z Baird podkreślają, że konflikt Musk-Trump to klasyczny przykład “key-person risk”, czyli ryzyka związanego z kluczową osobą w firmie.
Inwestorzy już wcześniej wyrażali obawy dotyczące wpływu politycznej aktywności Muska na markę Tesla.
Publiczny konflikt z prezydentem może dodatkowo zaszkodzić reputacji firmy i wpłynąć na decyzje zakupowe klientów, co uderzy w akcje.
Z drugiej strony, Tesla wielokrotnie przetrwała kontrowersje związane z wypowiedziami i działaniami Muska.
Analityk Dan Ives z Wedbush, długoletni zwolennik Tesli, pozostaje optymistyczny co do odbicia ich akcji pomimo turbulencji.
Uważa, że akcje są “mocno wyprzedane” co do tej wiadomości i nie zmienia to jego “zdecydowanie byczego” poglądu na autonomiczną przyszłość Tesli.
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
93 %
90 %
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.