…a może już masz konto?
Zaloguj się na swoje kontoW ostatnich dniach japoński jen znalazł się w centrum uwagi światowych rynków walutowych, osiągając nowe rekordowo niskie poziomy. Warto zatem przyjrzeć się bliżej tej sytuacji!
Obserwowane poziomy japońskiej waluty to najniższy wynik od 34 lat, co znacząco zwiększa ryzyko interwencji na rynku walutowym ze strony japońskiego rządu.
Ostatni raz, gdy jen przekroczył ten psychologiczny poziom, miało to miejsce pod koniec kwietnia bieżącego roku. Wówczas rząd Japonii wydatkował 9,8 biliona jenów (około 61,2 miliarda dolarów), aby przeciwdziałać nadmiernemu osłabieniu waluty.
Głównym celem tych działań była stabilizacja kursu waluty i uniknięcie nadmiernych wahań, które mogłyby zaszkodzić japońskiej gospodarce.
Jednym z głównych powodów obecnej słabości jena jest ogromna dysproporcja w polityce monetarnej prowadzonej przez Bank Japonii w porównaniu z zachodnimi bankami centralnymi, w tym amerykańską Rezerwą Federalną (Fed).
Podczas gdy Fed powoli przygotowuje się do pierwszej w obecnym cyklu obniżki stóp procentowych, Bank Japonii, po marcowej podwyżce stóp procentowych – pierwszej od 17 lat – powstrzymuje się od dalszych działań zaostrzających.
Jen został wprowadzony jako waluta w 1871 roku, jako część reform mających na celu przekształcenie Japonii w nowoczesny kraj, zdolny do konkurowania z ówczesnymi globalnymi potęgami gospodarczymi. To się faktycznie udało!
Początkowo wartość jena oparto na parytecie złota – jeden jen definiowano jako 1,5 grama złota lub 24,26 g srebra. Jednak od powiązania jena ze złotem Japonia odeszła w 1931 roku.
Przez wiele lat jen był stabilną i silną walutą, ale po klęsce Japonii w drugiej wojnie światowej znacznie się osłabił.
Obecnie Bank Japonii stara się utrzymać kurs jena na niskim poziomie, aby zwiększyć konkurencyjność japońskiej gospodarki.
Obecna sytuacja na rynku walutowym stawia japońskie władze przed trudnym wyborem. Z jednej strony, interwencja na rynku walutowym może pomóc w stabilizacji jena i zapobiec dalszemu osłabieniu waluty. Z drugiej strony, taka interwencja wiąże się z ogromnymi kosztami, zwłaszcza w obliczu polityki FED.
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
93 %
90 %
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.