Niedawno opublikowane wyniki kwartalne pokazały, że Nvidia pozostaje królem AI. I nic nie zapowiada, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. Co teraz gra na korzyść giganta?
Nvidia (NVDA) od dawna nadaje tempo w wysoce konkurencyjnym krajobrazie chipów AI, a niedawno opublikowane wyniki kwartalne sugerują, że nic się pod tym względem nie zmieni.
Raport ujawnił, że nowe elitarne chipy Blackwell zaliczyły spektakularny debiut, umacniając pozycję firmy jako lidera w dziedzinie sztucznej inteligencji.
Przychody z Blackwellów w pierwszym mierzonym kwartale, w którym rozpoczęła się sprzedaż, osiągnęły 11 miliardów USD, przekraczając oczekiwania.
Gwiazda Nvidii wydaje się świecić jeszcze jaśniej niż wcześniej, choć wielu wątpiło, że coś takiego jest w ogóle możliwe.
Pod względem tempa wzrostu, Nvidia znacznie wyprzedza konkurentów takich jak Apple (AAPL), Microsoft (MSFT), Amazon (AMZN), Meta Platforms (FB) i Alphabet (GOOGL).
Pomimo tych dobrych wyników, kurs akcji NVDA poruszał się w ostatnich miesiącach w trendzie bocznym, co wielu przypisuje konsolidacji w świetle postępów Chin w dziedzinie sztucznej inteligencji.
Z drugiej strony, zmarszczki na czołach inwestorów powoduje obecnie oczekiwany wpływ linii produktów Blackwell na marże brutto Nvidii.
Ponadto, z żelazną regularnością pojawiają się obawy dotyczące trwałości boomu na AI, który wielu porównuje do słynnej bańki internetowej z przełomu tysiącleci.
Do tego dochodzą takie czynniki, jak (rzekomo) tani chiński model DeepSeek R1, który wywołał debatę na temat kosztów sztucznej inteligencji, a także możliwych ograniczeń w budowie centrów danych.
Pomimo tych problemów, Nvidia wydaje się być dobrze przygotowana do wykorzystania ogromnych kwot, które giganci technologiczni nadal pompują w sztuczną inteligencję.
A niedawno opublikowane wyniki kwartalne firmy pokazują, że big tech nie rezygnuje ze swoich wysiłków, przynajmniej na razie.
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.