Stosunek amerykańskich akcji do złota jest obecnie na najniższym poziomie od czasu pandemii COVID-19. Co to znaczy? Czy popyt na bezpieczne aktywa jest oznaką nadchodzącej recesji?
Obecnie jesteśmy świadkami niezwykłego trendu na rynkach finansowych – stosunek indeksu S&P 500 do złota osiągnął najniższy poziom od czasu pandemii COVID-19.
Wskazuje to na rosnące zainteresowanie inwestorów bezpiecznymi, mniej zmiennymi aktywami, takimi jak złoto, a ostatnio także srebro.
Jednocześnie trend ten rodzi pytania o odporność amerykańskiej i globalnej gospodarki oraz o to, czy nie jesteśmy na skraju recesji.
Podczas gdy spadek indeksu S&P 500 do złota nie jest bezpośrednim wskaźnikiem recesji, odzwierciedla on zwiększony popyt na bezpieczne aktywa.
Jednocześnie sugeruje to, że świat inwestycji rewiduje swoje oczekiwania dotyczące wzrostu gospodarczego w USA, a także prognozy zysków przedsiębiorstw.
W marcu stosunek S&P 500 do złota spadł do około 1,9×, z 2,3× w grudniu 2022 r. i rekordowych 2,5× w lutym tego roku.
Złoto osiągnęło w tym roku lepsze wyniki niż amerykańskie akcje, a trzymiesięczna różnica w kursie między tymi aktywami wykazała największą rozbieżność od ponad dwóch lat.
Inwestorzy na całym świecie coraz intensywniej poszukują zabezpieczeń przed ryzykiem gospodarczym i geopolitycznym.
Pozostaje pytanie, czy stosunek S&P 500 do złota rzeczywiście należy uznać za ostrzeżenie przed problemami gospodarczymi, czy też jest to jedynie oznaka korekty.
Na razie nie można z całą pewnością stwierdzić, że obecna sytuacja przekształci się w szerszy, strukturalny trend.
Za tegorocznym ciągłym wzrostem ceny żółtego surowca, która osiągnęła rekordowy poziom powyżej 3 000 USD za uncję, stoi kilka czynników:
Najbardziej znaczącym czynnikiem w tym roku jest jednak gwałtowny wzrost napływu złota do funduszy giełdowych (ETF).
Podsumowując, obecny spadek stosunku amerykańskich akcji do złota jest interesującym zjawiskiem, które zdecydowanie warto obserwować.
Jest to bowiem ważny wskaźnik nastrojów rynkowych, który może nam wiele powiedzieć o obecnym nastroju inwestorów i przyszłym rozwoju wydarzeń.
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.