…a może już masz konto?
Zaloguj się na swoje kontoPodczas gdy Europa spodziewa się poważnych zmian w swoim układzie energetycznym, koniec tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę wydaje się bardzo istotny. Co dalej z tym tematem?
Ukraina zadeklarowała, że nie przedłuży kontraktu, jako główny powód podając agresywne działania Rosji. Implikacje dla Gazpromu, rosyjskiego giganta energetycznego kontrolowanego przez państwo, są znaczące.
W przeszłości Gazprom eksportował do UE ponad 140 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie.
Wraz z zakończeniem ukraińskiego szlaku, będzie on polegał na gazociągu TurkStream, który obsługuje Turcję, Węgry i Serbię, o ograniczonej przepustowości około 16 miliardów metrów sześciennych rocznie.
Przewiduje się, że dostawy gazociągowe Gazpromu do Europy spadną do 15-16 mld metrów sześciennych w tym roku. To radykalne obcięcie ich dostaw!
Podmorski projekt gazowy Neptun Deep, obsługiwany przez OMV Petrom wraz z rumuńskim Romgaz, podkreśla wysiłki Europy na rzecz dywersyfikacji źródeł energii.
Projekt ten ma kluczowe znaczenie, ponieważ zmniejsza zależność od rosyjskiego gazu.
Pierwszy kontrakt na dostawy gazu z Neptun Deep zbiega się w czasie z zakończeniem tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę, wyznaczając nową erę w europejskiej niezależności energetycznej.
Dla Gazpromu utrata ukraińskiego szlaku tranzytowego oznacza znaczącą porażkę finansową i utratę miliardów potencjalnych przychodów.
Zwrot Gazpromu w kierunku Chin jako największego rynku eksportowego stanowi wyzwanie. Chiński rynek wymaga niższych cen i mniejszych wolumenów, co wpływa na rentowność Gazpromu i zmniejsza jego pozycję lidera energetycznego.
Na rynkach giełdowych inwestuję już ponad 12 lat. Od 5 lat interesuję się również kryptowalutami. Na codzień pracuję w sektorze finansowym, więc mam bieżące rozeznanie w świecie gospodarki i ekonomii. Cenię przede wszystkim solidną analizę fundamentalną przedsiębiorstw oraz inwestowanie długoterminowe.
93 %
90 %
Dyskusja (0 komentarzy)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. Zaloguj się i bądź pierwszy! Opublikuj swoje przemyślenia i rozpocznij dyskusję.